Święta, święta i po świętach.. Najedzeni? Wypoczęci?
Zadowoleni?
Mnie niestety dopadło choróbsko, ale dzielnie z nim walczę!
DODATKOWO! Nareszcie odkryłam co zrobić, aby działa funkcja
‘OBSERWATORZY’! :D
Dlatego zapraszam
wszystkich chętnych do obserwowania mojego bloga!
______________________________
Dziś post nieco
wyjątkowy, bo pierwszy z moimi stylizacjami.
Oto co miałam na sobie przez trzy świąteczne dni!
WIGILIA
Biała koszula, czyli stanęłam w obliczu wyzwania! Każdy bowiem
wie jak ryzykowne jest połączenie podstawowej świątecznej potrawy, czyli
barszczu z pierogami, z jasnym ubraniem!
koszula: second-hand | spodnie: H&M | torba: Atmosphere | futro: no name |
Do dodania białego futerka skusiła mnie świąteczna ilustracja Haydena Williamsa, którą znajdziecie w TYM POŚCIE.
I DZIEŃ ŚWIĄT
Niestety. Dzień po wigilii złe samopoczucie przygwoździło
mnie do łóżka.
I jak mówi napis na bluzie 'Jestem super w łóżku - mogę spać nawet 9 godzin' - lub cały dzień! ;)
bluza: second-hand | legginsy: no name |
II DZIEŃ ŚWIĄT
Jeeest! Przeziębienie szybko zostało pokonane (szkoda, że nie na długo), więc ostatni
dzień Bożego Narodzenia, ubrana w grubaśny i ciepły sweter, spędziłam w rodzinnym gronie.
sweter: second-hand | futrzany kołnierz: H&M | spodnie: second-hand | buty: Deichmann | torba: Atmosphere |
Który z zestawów przypadł Wam najbardziej do gustu?
______________________________
A co nam teraz pozostało? Oczywiście przygotowania do
sylwestra! Nie ma co mówić – czas nas goni ;)
Pozdrawiam i do zobaczenia jeszcze w roku 2014!